Dynamika, uderzenie, nasycenie – wszystko pod pełną kontrolą, a w zasadzie wszystko na swoim miejscu i w swoim czasie. Nie odczuwamy przecież żadnego zewnętrznego czynnika dyscyplinujące- go i krępującego, gra toczy się płynnie, naturalnie i proporcjonalnie. Wobec wzmacniaczy grających grubo i brutal- nie, działanie T+A może wydawać się ostrożne i powściągliwe.